W jaki sposób trafiła Pani do naszego Towarzystwa? Ofertę zajęć znalazłam w Internecie, ale o TPN słyszałam też w ubiegłym roku od nauczycieli angielskiego. Kiedy i gdzie po raz pierwszy miała Pani styczność z jęz. niemieckim? Kilkanaście lat temu w liceum. Jakie jest dla Pani najśmieszniejsze, bądź najtrudniejsze słówko niemieckie? Śmieszna jest dla mnie „lalka” po niemiecku - die Puppe. Może się nam z czymś innym skojarzyć :) W tym semestrze zdobyła Pani tytuł najlepszego kursanta. Ile czasu tygodniowo poświęca Pani nauce? Około 3-4 godzin. Co najbardziej podoba się Pani w naszych zajęciach? Intensywność zajęć i miła atmosfera. Dlaczego właściwie uczy się Pani tego języka? Chciałam odświeżyć i rozwinąć wiedzę z liceum, żeby przy następnej wizycie w Niemczech móc rozmawiać po niemiecku :) Jakie są inne Pani hobby? Podróże i kryminały. Co najbardziej lubi, a czego nie lubi Pani w jęz. niemieckim? Lubię brzmienie języka niemieckiego oraz podobieństwa niektórych słów do słów polskich. Najmniej przyjemne są oczywiście...... rodzajniki :) Czy była Pani już w Niemczech lub innych krajach niemieckojęzycznych? Tak, byłam w Niemczech i w Austrii. |