Mariola M

Semestr jesienny 2007

 mariolam

W jaki sposób trafiła Pani do naszego Towarzystwa?
Poleciła mi Was koleżanka z pracy.

Kiedy i gdzie po raz pierwszy miała Pani styczność z jęz. niemieckim?
Od dziecka każde wakacje spędzam w małej wiosce na Mazurach i co roku poznaję tam kolejnych Niemców.

Jakie jest dla Pani najśmieszniejsze, bądź najtrudniejsze słówko niemieckie?
Schmetterling – może nie jest to ani najśmieszniejsze, ani najtrudniejsze ze słówek, ale moim zdaniem zupełnie nie pasuje do motyla :)

W tym semestrze zdobyła Pani tytuł najlepszego ucznia. Ile czasu tygodniowo poświęca Pani nauce?
Około 2 godzin tygodniowo.

Co najbardziej podoba się Pani w naszych zajęciach?
Trafiłam na świetną prowadzącą i wesołą grupę, co razem daje wspaniałą atmosferę do nauki.

Dlaczego właściwie uczy się Pani tego języka?
W Niemczech mieszka moja siostra, często ją odwiedzam i poniekąd jestem zmuszona do znajomości tego języka.

Jakie są inne Pani hobby?
Wyjazdy na Mazury z dobrą książką – szczególnie Marquez i Dostojewski.

Co najbardziej lubi, a czego nie lubi Pani w jęz. niemieckim?
Język niemiecki polubiłam w momencie gdy poznałam muzykę Xaviera Naidoo. Natomiast zdecydowanie nie lubię rzeczowników złożonych.

Czy była Pani już w Niemczech lub innych krajach niemieckojęzycznych?
Tak, wielokrotnie. Odwiedzam tam rodzinę. W tym roku wybieram się do nich na Wielkanoc.